Szczególnie prestiżowym wyróżnieniem, za jakie jest uważana nie tylko w środowisku dolnośląskich pilotów i instruktorów lotniczych, Złotą Lotką, wrocławski Klub Lotników, uhonorował Jana Kuska, obecnego komendanta tutejszej Jednostki Poszukiwawczo-Ratowniczej. W akcie nadania podpisanym przez przewodniczącego Kapituły ZL, inst. pil. Herberta Majnusza, czytamy między innymi, że nadano je w dowód uznania dla całokształtu zasług w działalności lotniczej. Złotą statuetkę laureat odebrał z rąk dwóch, niekwestionowanych sław polskiego nieba: płk pil. Hieronima Kowalskiego i instr. pil. Wiesława Dziedzio. Miało to miejsce w minioną niedzielę, w zlokalizowanym w sąsiedztwie wrocławskiego portu lotniczego, Hotelu Kosmonautów, w trakcie doniosłej uroczystości jubileuszu 30-lecia działalności Klubu. W obecności lotniczej generalicji oraz liczne przybyłego z kraju i zagranicy grona znakomitości polskich skrzydeł, przypomniano wieloletnie zasługi i osiągnięcia instruktorsko-organizacyjne wyróżnionego podkreślając ważniejsze etapy Jego lotniczej drogi, której początek miał miejsce wiele lat temu, właśnie tu we Wrocławiu, na nieistniejącym już lotnisku Gądów. W drugiej części uroczystości, przy czynnym udziale laureata, w Alei Ludzi Przestworzy, w towarzystwie drzew noszących imienia wielu podniebnych legend i lotniczych znakomitości, dokonano posadzenia dorodnego dębu Jego imienia. I jak by to podsumował klasyk : „i tak niepostrzeżenie przechodzi się do historii”. Gratulujemy, tym bardziej, że to już drugi dąb instruktora z JPR-u. Od roku, nieopodal rozwija się okazałe drzewko imienia kpt. pil. Jacka Dziedzio.