Z żalem zawiadamiamy, że poprzednia informacja ( kajaki i królewski tygrys) była niestety żarcikiem Prima Aprylisowym. Trochę szkoda, że realne życie pozbawione jest takich małych radości. Ale poszukiwania Tygrysa prowadzone będą nadal, natomiast Pan Radny definitywnie zaprzestał uprawiania kajakarstwa (bynajmniej tego podziemnego).