Ośmioosobowy zespół ratowników z nadbałtyckiego Mrzeżyna przez cztery dni goszcząc w bazie lotniczej Baryt uczestniczył w podstawowym szkoleniu z zakresu ratownictwa wysokościowego. Podwładni naczelnika jednostki operacyjno-technicznej, Adama Dąbrowskiego, prócz udziału w prowadzonych przez sierż. rat. pil. Sabiana Węglińskiego zajęciach teoretycznych i praktycznych, obejmujących w stopniu podstawowym prowadzenie działań ratowniczych z użyciem technik linowych, zaliczyli też dodatkowe punkty wizyty szkoleniowej. Co prawda miały one jedynie charakter zapoznawczy w zakresie lotniczego rozpoznania zagrożeń. Będąc w załodze samolotu operacyjnego PZL-104, ich organizmy adeptów poddawane zostały walce z grawitacją, między innymi w tzw. próbie odporności na chwilowe działanie lotniczych przeciążeń. Ponadto, w ramach obligatoryjnego w tutejszej Jednostce przysposobienia wojskowego, wykonywali strzelania z karabinków 7,62 mm AKMS, uzyskując całkiem dobre wyniki. Jednak najistotniejszym elementem tego projektu, z którym przyszło zmierzyć się kursantom, stanowił egzamin końcowy w warunkach górskich. Został on przeprowadzony w Rudawach Janowickich, na osławionym kompleksie pn. „Skalny Most”. Oceniający poziom ich wyszkolenia, instruktor JPR, mł. chor. Krystian Wójcik – (Wójo) weteran i niekwestionowany specjalista od tego typu operacji górskich, był pod dużym wrażeniem sprawności i inicjatywy działania uczestników tej, „pomorskiej” edycji kursu.