SPONTANICZNIE I PO ŻOŁNIERSKU
SPONTANICZNIE I PO ŻOŁNIERSKU

Do ukrytej wśród Barytowych Wzgórz bazy lotniczej zawitali w zasadnie przez przypadek, szukając dogodnego miejsca do biwakowania. To wcześniej upatrzone, gdzieś w rejonie Marianówki, okazało się niedostępnym. Nie mieli wyjścia- szukali pomocy u mundurowych. I tak ponad czterdziestoosobowa grupa dzieci i instruktorów ze Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego Zawisza – „Skauci Europy” skorzystała z nieplanowanej gościny załogi Bazy Lotniczej „Baryt”. Późnym wieczorem swoje namioty rozbili w pobliżu  wozów opancerzonych, co było czymś symbolicznym w przeddzień Święta Wojska Polskiego. O słonecznym poranku, w 97. rocznicę Bitwy Warszawskiej, na najmłodszych harcerzy czekały niespodzianki, przygotowane przez żołnierzy rezerwy i kadetów PW. Na początku były poligonowe wycieczki na pokładzie transportera opancerzonego, a później  pokazy sprzętu wojskowego oraz historycznej i współczesnej broni strzeleckiej. Jak zapewniał  ks. Paweł, szefujący obozowi wędrownemu jeleniogórskich Zawiszaków, to niezapowiedziane spotkanie z Wojskiem, i to w tak szczególnym dniu, było dla jego podopiecznych niezwykle istotnym elementem patriotyczno-obronnej edukacji.